Dziś chciałam przybliżyć Wam postać Darcy, w tym celu zrobiłam parę zdjęć i napisałam krótką biografię, tak jak kiedyś zrobiłam to w przypadku Yomi, Elowen i Sailor :D. To chyba ten najfajniejszy element lalkowania - kiedy lalka przestaje być tylko lalką i dostaje coś na kształt osobowości.
Darcy Lucretia von Voyeur
ur. 31.10.1580 roku na Węgrzech, arystokratka-hrabianka, wieczna czternastolatka.
Udomowiony wampir przemieniony za sprawą ciotki - Elisabeth - w noc z trzydziestego pierwszego października na pierwszego listopada 1594 roku.
Aspołeczna; Trzyma się na uboczu.
Bywa kapryśna i zapatrzona w siebie.
Skłonna do kłótni.
Ciekawska.
Drama queen.
Niezależna.
Jej ulubionym zwierzęciem jest lis.
Boi się nieskończoności.
Czyta Lovecrafta.
Czuła.
Wyrozumiała.
Lojalna.
Uważana za dziwaka. Kumpluje się z drewnianym manekinem.
Mimo pochodzenia i znajomości etykiety, Darcy piastuje swoje złe nawyki z prawdziwym namaszczeniem - obgryza paznokcie, wyciąga nitki z ubrań i kradnie cukierki w sklepie.
I ma na to całą wieczność.
Jej ukochanym pluszakiem jest widoczny powyżej Pies z Piekła Rodem.
Ponoć, wiedziona współczuciem dla pokrzywdzonej maskotki, wyciągnęła go z jakiegoś płonącego, wiktoriańskiego domu podczas wizyty w Anglii.
Darcy kocha The Sisters of Mercy.
Wiecie, że Eldritch napisał Lucretia, My Reflection specjalnie dla niej?
Dla niepoznaki w tekście zwraca się do niej drugim imieniem.
To, że kawałek powstał z myślą o Pat Morrison to oczywiście wierutna bzdura i manipulacja :P
Przy okazji trochę się ubawiłam, bo lubię pisać takie idiotyzmy. Tak na marginesie, dziękuję za 145 obserwatorów, to bardzo miłe :3.
Ok, pokochałam Darcy XD myślę, że byśmy się dogadały, zwłaszcza w kwestii muzycznej ;D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą świetna jest taka biografia, miałaś fajny pomysł, napisałaś ją z humorem, bardzo mi się podoba :)
Chyba sama wymyslę charakter i historie moim lalkom,bo twoje zawsze wydawały mi się bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam sie takiego charakteru u Darcy! Świetne!
Uwielbiam, kiedy lalki mają swój charakter, osobowość. Twoje lalki nie dość, że są piękne, to są tak bardzo wyjątkowe, że cudownie się je ogląda i o nich czyta :)
OdpowiedzUsuńDarcy jest niesamowita! Tak interesująca. Polubiłam ją jeszcze bardziej, a już wcześniej uważałam ją za świetną lalkę.
Ona jest boska xD przerażająca, ale boska ♥
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetnie Ci wyszły, a przy biografii się ubawiłam! ^^
Muszę pomyśleć czy też kiedyś coś takiego o Tosh nie napisać, jesteś moją inspiracją! XD
Serdeczne pozdrowienia ^u^
Uwielbiam Darcy <3 !!
OdpowiedzUsuń"obgryza paznokcie, wyciąga nitki z ubrań i kradnie cukierki w sklepie" - genialne, teraz kocham ją jeszcze bardziej :) :)
Moja "miłość" do niej wzrasta z każdym zdjęciem, z każdą linijką tekstu poświęconego jej. Jest cudowna.
OdpowiedzUsuńhappyhappy-doll.blogspot.com
Darcy *o* świetnie opisałaś jej charakter, odkryłaś rąbek tajemnicy, który skrywa ta lalka ^^
OdpowiedzUsuńOna jest taka cudna. *-* Uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńOna jest wspaniała, a i osobowość ma wyjątkową! Jest taka tajemnicza! Biografia bardzo ciekawa i zdradza co nieco o jej "osobie".
OdpowiedzUsuńMroczna, tajemnicza po prostu świetna ;) ciekawy charakterek!
OdpowiedzUsuńCiekawie, nadajesz lalką takie niesamowite charaktery. Uwielbiam ją teraz jeszcze bardziej. <3 Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pisać lalkom charakter :D XD
OdpowiedzUsuńPiszesz bardzo ciekawie! =^w^= Uwielbiam Darcy, ma to coś w sobie ~ A Ty jeszcze stworzyłaś jej taką świetną 'osobowość'! :3
OdpowiedzUsuńNie myślałam że Dracy jest aż tak niewychowana, kradnie cukierki w sklepie... ciuś ciuś! Już wiem po kim ma to Ethan ;3
OdpowiedzUsuńUwielbiam poznawać osobowości lalek! Darcy to taki mroczny wampirek ♥
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. c: Darcy jest świetną modelką. :#
OdpowiedzUsuńOstatnie dwa zdjęcia są po prostu cudowne <3
OdpowiedzUsuńJa moim lalkom, chyba też coś takiego wymyślę :) Już dawno dostały charaktery, ale jeszcze nigdy nigdzie ich nie opisywałam. Najwyższy czas :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej z tego wszystkiego podoba mi się "udomowiony wampir" : D Ale "Kumpluje się z drewnianym manekinem." nie pozostaje bardzo w tyle ;)
OdpowiedzUsuńNie, no jak dla mnie to ma bardzo ciekawą osobowość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ Twoja Darcy strasznie przypadła mi do serca, chętnie sama bym taką powitała u siebie <3
OdpowiedzUsuńWszystkie cechy tak totalnie pasują do Twojej Panny. Strasznie spodobał mi się pomysł na biografię. Po jej przeczytaniu mogę stwierdzić, że mam (chyba) z Darcy trochę wspólnego.
OdpowiedzUsuńCo do drewnianych manekinów - gdy była mała, w IKEI znalazłam takiego pięknego manekina, jednak mama nie chciała mi go kupić. Pamiętam, jak przy kasie zaczęłam robić sceny, rzucać się na podłogę i krzyczeć. Tak bardzo go chciałam!
A witaj! Oczywiście! Powrót w "glorii i chwale"! No dobra może jednak nie xD Ale i tak wracam. Były trudne. Wyżyli się na nas, bo jesteśmy ostatnim rocznikiem z tej matury, która była do tej pory. Na polskim dostaliśmy lektury, których Wy już nie macie podobno. Na matmie za to, tak jakby nas "testowali" trochę... Ale kto ich tam wie. My mieliśmy ostatni rok, co miesiąc po maturce z matmy jako sprawdzian :]
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Już od samego początku uważałam, że Darcy to kapitalna lalka. Miałaś na nią świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się to, że Darcy kumpluje się z drewnianym manekinem i obgryza paznokcie, to cechy, które sprawiają, że czuję się do niej trochę podobna. Nadawanie charakteru lalkom i pisanie takich krótkich biografii jest naprawdę świetne, sama chętnie coś takiego bym zrobiła, jednak nie jestem jeszcze do końca pewna, w jakiej formie. A Twój wpis jest naprawdę ciekawy :3
OdpowiedzUsuńDarcy jest świetna!!! Tak czarna *-*
OdpowiedzUsuńJaki śliczny nagłówek blooga, ojej mega ♥ Uwielbiam tą lale ma świetne brwi... Takie lubię najbardziej ^.^ Zdjęcia u ciebie prezentowane i publikowane zawsze są dopieszczone w każdym detalu i zawszę cieszą oczko i jedno i to drugie. Są po prostu... Magiczne..♥
OdpowiedzUsuńDarcy ma baaaardzo ciekawy charakter, masz świetną lalkę! (〃・・〃) ♥
OdpowiedzUsuńOj tak uwielbiam Halloween :D I jesień... Kocham mroczne klimaty, ot taka moja chora słabość :] W zimie też są święta, które bardzo lubię. Co prawda nie ze względu na prezenty, bo już nie pamiętam kiedy coś konkretnego dostałam... Ale głównie ze względu na klimat! Chociaż i on nie jest częstym gościem ostatnio u mnie w domu ;/ Można nie tylko chodzić w płaszczu, ale i siedzieć pod kocykiem z gorącą herbatą! *.*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :] Planuję jeszcze powtórzyć tę sesję, bo wybitnie zadowolona z efektu nie jestem.
Uwielbiam opisy lalek, zwłaszcza tak, hmm... niewykłe? Darcy jest genialną dynieczką! <3
OdpowiedzUsuń