czwartek, 26 czerwca 2014

Jutro wakacje.

Hej,
jutro zakończenie roku szkolnego. Cieszycie się?
Kończę gimnazjum i trochę dziwnie się z tym czuję. Podstawówkę opuszczałam z radością, ale teraz daleko mi do uczucia szczęścia. Smutna też nie jestem. Może tylko trochę rozgoryczona, to wszystko.

Dziś skromniutko. Beryl aka Marcysia w blondzie.


Macie paski na świadectwach? Ja nie. No i, jeśli czytają to trzecioklasiści, jak Wam poszedł egzamin gimnazjalny? Mi średnio. 100% z angielskiego i z polskiego, 98% z rozszerzonego języka, a resztę lepiej pominąć stosownym milczeniem.
Dziś kończyliśmy w gazetkę klasową. Trzeba było drukować i zszywać, podobała mi się ta zabawa, zwłaszcza, że większość klasy poszła do domu (thanks god) i zostali tylko ci najfajniejsi, no i ja. Łącznie siedem osób. I napisaliśmy na tablicy dedykację do naszego nauczyciela WOSu, bo jest zajebistym gościem i wszyscy go kochamy. Narysowaliśmy też tęczę.


No, to na tyle.
:3