piątek, 19 kwietnia 2013

Taste of falling rain... ARRIVAL DAL TINKER BELL!

Już przyszła. Dziś po siedemnastej odebrałam ją z rąk sąsiada, który wziął lalkę od kuriera. Czekałam na nią trzy tygodnie, i kurczę, powiem wam, było warto!
Moja pierwsza refleksja, kiedy zobaczyłam:
'Nareszcie!'
Druga:
'O Jezu, jaki wielki łeb...!'
Jestem prze-szczęśliwa, a ów wielki łeb jest teraz moją największą radością :D
Niestety padły baterie w moim aparacie, więc zobaczycie tylko baaardzo kiepskie zdjęcia z komórki. Ale trzeba było jakoś uwiecznić tę chwilę.
 Tak więc, przedstawiam Cider.





Oprócz tego, chcę jeszcze pokazać zdjęcia, które robiłam na zajęcia artystyczne. Piszcie, co o nich sądzicie.





Wiem, jest wiele niedociągnięć. Wciąż się uczę i ta nauka jest dla mnie czymś niezwykle przyjemnym. Dlatego lubię focić, wszystko i wszystkich, stawiać sobie nowe wyzwania.
Z racji powyższego zaplanowałam na jutro profi super ekstra sesję Cider. Pół żartem, pól serio, oczywiście, bo profi sesja z kawałkiem białej narzuty, parapetem i potrzaskanym aparatem najzwyczajniej świecie nie jest profi i super ekstra.
Wracając jeszcze na chwilę do zdjęć z zajęć artystycznych; Było ich więcej, ale ja jestem gapa, i zamiast pogrupować je sobie w folderze, wyrzuciłam wszystko do kosza. A potem opróżniłam kosz.
Cała sesja z założenia miała zakrawać o wątki suicydalne, potem skupiła się bardziej na krwawych detalach na zwykłych, codziennym rzeczach. Razem z moją kumpelą i przyjaciółką zdewastowałyśmy strych w moim domu (znaczy zachlapałyśmy białe ściany czerwoną farbą) tylko po to, by nakręcić jeszcze filmik. Jako, że jesteśmy grzeczne dzieci, to potem ściany zostały przez nas wypucowane na błysk i zamalowane ;).
Tyle gwoli wyjaśnienia. Przypominam również, że można mnie złapać na asku:

Pozdrowienia od świeżo upieczonej właścicielki Cider i oczywiście serdeczne życzenia dobrej nocy.

8 komentarzy:

  1. Gratulacje :D
    Zdjęcia na zajęcia artystyczne wymiatają *.* kocham krew

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! ^^ Co zdjęć artystycznych bardzo podoba mi się drugie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarąbiste zdjęcia na zajęcia artystyczne, ale zdjęcia Tinker Bell nie gorsze! ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. też się zdziwiłam, jak Alice przyszła, że ma taki wielki łeb :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje pierwszej pełno wymiarowej lalki : D taaa, one mają OGROMNY łeb : P

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki piękny dal *.* A te zdjęcia z krwią <3
    zajrzysz do mnie? http://bittencoockie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne zdjęcia :D Bardzo lubię ten model, jest taki uroczy ^.^

    OdpowiedzUsuń

Hej ^^ Cieszę się, że masz zamiar skomentować.