Dzisiaj będzie negliż. Lalkowy, rzecz jasna. W dużej ilości i natężeniu, toteż pozwalam sobie lojalnie ostrzec wrażliwych. Theme songiem jest Love You To Death najwspanialszego Type O Negative.
Wiecie, w taki dzień jak ten cholernie mi tęskno za graniem na pianinie i gdybym tylko wciąż miała je w domu to przysięgam, że przesiedziałabym przed nim wiele godzin bez przerwy. To był jedyny instrument na którym udało mi się nauczyć grać i z której to gry czerpałam niezłą ilość satysfakcji. A teraz już nie pamiętam niczego.
I am your servant, may I light your cigarette?
Those lips smooth, yeah I can feel what you're saying, praying
They say the beast inside of me's gonna get ya...
Those lips smooth, yeah I can feel what you're saying, praying
They say the beast inside of me's gonna get ya...
A i wybaczcie moją ostatnią przerwę w komentowaniu. Nie miałam czasu, żeby coś napisać.
Uwielbiam twoje sesje z Ophelie <3
OdpowiedzUsuńOphelie ma cudowny wyraz twarzy. Taki niewinny :D Uwielbiam oglądać zdjęcia z nią w roli głównej, ale brakuje mi już trochę twoich plastików.
OdpowiedzUsuńOphelie jest nieziemską lalką. Ma w sobie coś czego nie umiem nazwać, a ty pokazujesz to jej coś na zdjęciach idealnie. :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
ona jest wspaniała - tak po prostu - widząc ją nieodzianą owszem, stwierdzam
OdpowiedzUsuńogromną urodę i powab jej ciała - ale to właśnie jednak buźka przykuwa uwagę
Zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Niby nie są jakoś szczególnie wyszukane jeżeli chodzi o rekwizyty, a wyjątkowo mi się podobają! Niesamowite ma spojrzenie na 3 zdjęciu. Uwielbiam jej burzę rudych włosów! Chyba jestem zakochana w tej Twojej żywiczce.
OdpowiedzUsuńOphelie jest wspaniała, skradła moje serce. Zdjęcia są cudowne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam lalkowe ciałka, nagie sesje też są potrzebne :P Zgrabniutka ta Ofelka, szczególnie podobają mi się jej piersi (ma pomalowane sutki czy mi się przywidziało...?)
OdpowiedzUsuńW ogóle rozkosznym dodatkiem są te kwiaty. I pierwsze zdjęcie jest najładniejsze : )
Yup, pomalowane :D Bardzo ślicznie dziękuję <3
UsuńJakie cudowne :3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :3 Ogólnie Ophelie jest naprawdę śliczną lalką, ma cudowny wyraz twarzy :3
OdpowiedzUsuńZakochałam się w 3 zdjęciu od końca! Te kwiaty (to oset, czy koniczyna? A może jakieś inne piękne licho?) nadają Ophelie takiej wspaniałej subtelności, kocham takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńMy się negliżu nie boimy i Astrid może poręczyć!
Jeszcze zdjęcie 3 od początku jest świetne!
Jaka ona śliczna. Rudzielec ma cudowne ciałko- mogłabym się na nie gapić godzinami. Strasznie podobają mi się te zdjęcia na których Ophelie zasłania się kwiatami. :)
OdpowiedzUsuńPo prostu przepiękne zdjecia! Jestem zachwycona nimi! Trzymaj tak dalej! :D
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! :3
OdpowiedzUsuń