poniedziałek, 10 listopada 2014

Smoke away the last night.

Jesienią często zdarzają się mgliste, szare, pochmurne poranki. Szósta rano, miasto jeszcze śpi, wiatr smętnie porusza gałęziami pozbawionych liści drzew - jest trochę smutno, trochę nostalgicznie. Masz ochotę uśmiechnąć się do wspomnień poprzedniej nocy, ale z drugiej strony powątpiewasz, czy rozpamiętywanie przeszłości ma jeszcze jakiś sens. Odpalasz kolejnego papierosa, wokoło dym, jeszcze bardziej szaro niż dotychczas, kolory tracą na intensywności.

Z zepsutego radia sączy się raz po raz zakłócana muzyka. Cicho, żeby nie przeszkadzać. Nie budzić.
Patrzysz w pustkę; Czekasz.






Ophelie spodobała Wam się w blondzie, więc postanowiłam zrobić jej w tym wigu porządną sesję. Zaczęło się od słuchania Blutengel na zmianę z Die Antwoord, potem doszło do tego Dead Can Dance i zrobił się klimat. Wzięłam aparat i powstały powyższe zdjęcia. Idealnie obrazują mój nastrój z ostatnich kilku dni - w sobotę nie byłam sama, ale teraz już jestem i trochę mi smutno. Ofelce chyba też.

16 komentarzy:

  1. Pierwsze zdjęcie jest super. A Ophelie w blondzie jest cudownie. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. łał łał łał ....sesja jest cudowna ! robi mega wrażenie :) ps. ale mam nadziję , że rzuci palenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham ją ta sesja jest świetna!!
    Zapytam tak z ciekawości: Ile za nią zapłaciłaś i gdzie kupowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie jej w blondzie, ten kolor idealnie pasuje do jej oczek.
    A sesja nastrojowa i delikatna, bardzo mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia są cudowne, jejku. ;w; Mogę je podziwiać godzinami! Ano racja, Ophelie w blondzie ma swój urok ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia. :) W Ophelie widać autentyczne uczucia, smutek. A papieros wszystko dopełnia. :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ophelie jest bardzo klimatyczną lalką. Te zdjęcia są cudowne! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle doskonały pomysł, doskonałe wykonanie, doskonałe zdjęcia i doskonały klimat. Ishtar, jestes zbyt dobra ;_;

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja pierdziele!
    Ten dym wyszedł cudowny!
    Wspaniałe zdjęcia *^*

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia... Drugie szczególnie mnie urzekło...
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Brakuje tylko lampki wina i jesienny look dopełniony :) w blondzie wygląda totalnie inaczej, jak nie ta sama ;)
    Będzie więcej czy wraca do rudości?
    Aj widzę, że nie tylko TON nasz muzycznie łączy ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Da się lubić, te zabawne domki stojące przy ulicach, tą życzliwość i wypłatę ;)
    Ale z tą kiełbasą to ja mam problem, nie dość, że mięsa nie lubię to jeszcze mój organizm niekoniecznie sobie z nim radzi ;/
    A sery akurat mam tu dobre, ale żółte, za pleśniowymi nie przepadam no i nauczyłam się codziennie spożywać warzywa i pić szklankę wody do obiadu ;D
    Oby, już 5 tydzień leci, uhhh, jeszcze ponad połowa przede mną. Mam nadzieję, że się nacieszę bo z Lariny coś nieśmiało na Bellę z DC zerkam ;D tak to jest, coś się wymarzy a potem nagle bum i kupujesz coś innego ;D
    Zgadzam się, ale DCD też mogę godzinami słuchać ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. oj, widać, że jej tytoniowe świństwa nie służą - szkoda takiej pięknotki, szkoda
    na śmierdzące włosy i skórę - choćby plastikową - tylko blond i nasz zachwyt
    Jej służą - a tego tego nie da się przedawkować... znaczy się zachwytu <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie no jaki klimat :D Super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia!!! Oj, taka panienka nie powinna palić ;) Oby rzuciła.

    OdpowiedzUsuń

Hej ^^ Cieszę się, że masz zamiar skomentować.